🦡 Co Warto Zwiedzić W Bukareszcie

Franciszka Tredera w Kartuzach. Wystawy w budynku nr 2. Wystawy na dziedzińcu Muzeum Kaszubskim w Karuzach. Godziny otwarcia Muzeum Kaszubskie w Kartuzach. Cennik biletów wstępu do Muzeum Kaszubskiego w Kartuzach. Wirtualne muzea na Kaszubach. Rynek w Kartuzach. Gra terenowa w Kartuzach. Atrakcje turystyczne w okolicy Kartuz. Najlepsze atrakcje Lanzarote to głównie piękna natura, chociaż znajdziecie tutaj też takie miasta i miasteczka jak Arrecife, El Golfo czy Playa Blanca. Przestępczość tutaj jest bardzo niska, jedynie czego trzeba się obawiać to ocean 🙂 Oto lista najpiękniejszych plaż na Lanzarote, też może Was zainteresować. Nie mogliśmy tego pominąć i połaziliśmy do 2-3 w nocy. Naprawdę warto zobaczyć nocne życie Bukaresztu. Bukareszt jest nazywany małym Paryżem (Micul Paris ) lub Paryżem Wschodu i jeśli dobrze się przyjrzycie znajdzie wiele nawiązań do stolicy Francji. Bukareszt atrakcje. 14 najciekawszych miejsc w Bukareszcie. A oto lista wszystkich miejsc, które odwiedziłam w Bukareszcie. Poza tymi miejscami polecam także spokojny spacer w dzielnicach mieszkalnych. Można tam zobaczyć jak wyglądają typowe osiedla mieszkaniowe i jak na co dzień żyją mieszkańcy Bukaresztu. Lipscani (Stare Miasto) Paryż: atrakcje, zabytki, ciekawe miejsca. Co warto zwiedzić i zobaczyć w stolicy Francji? Paryż znany jest jako miasto miłości, pięknej architektury, sztuki i pysznego jedzenia, a jego największe atrakcje takie Luwr należą do ścisłej światowej czołówki. Jest też miejscem pełnym kontrastów, czasem przytłaczającym, które Budapeszt to duże miasto z ogromną liczbą zabytków oraz miejsc, które warto zobaczyć. Kilka lat temu napisałam swój pierwszy artykuł, który zawierał dużo miejsc typowo turystycznych, które warto zobaczyć: Co zwiedzić w Budapeszcie. Informacje w nim zawarte są nadal aktualne, więc jak najbardziej zachęcam do lektury. moim zdaniem warto tu przeżyć nocne życie. Nocna scena imprezowa w Bukareszcie była dla mnie wyjątkowa i niesamowicie chaotyczna. Na przykład, to tutaj słyszałem miks DJ-ów z każdego i prawie każdego gatunku w jednym zestawie, i w tej przestrzeni i czasie to, co robił, zadziałało, a my mieliśmy kulę czasu. Wybierając się do tego miasta warto wiedzieć, iż niektóre atrakcje turystyczne są zamknięte w okresie letnim. Zatem zobacz, co warto zobaczyć i zwiedzić będąc w Dubaju. 1. Burdż Chalifa. Najwyższy budynek świata i najbardziej rozpoznawalny, będący jedną z największych atrakcji Dubaju. Imponuje zarówno w dzień jak i w nocy. Miejsce to obejmuje opuszczony park miniatur oraz imponujący pomnik Jana Pawła II. Chociaż oba obiekty są dość mocno zniszczone, nadal zdecydowanie warto się tam wybrać, zwłaszcza jeśli jesteś w okolicy. Może to być interesujący punkt na trasie, który warto zwiedzić. Zobacz na mapie. 10. Muzeum monet i medali św. Jana Pawła Ii VtZM5. Bukareszt, stolica Rumunii, to miasto, które swoją różnorodnością zaskakuje turystów na każdym kroku, bez względu na to, który raz je odwiedzają. Liczne masywne cerkwie, bogato prezentujące się muzea oraz zielone parki zamieszkiwane przez wiele gatunków zwierząt dodają miejscu niepowtarzalnego uroku, klasyfikując je bardzo wysoko wśród wszystkich historycznych, kulturalnych i rekreacyjnych miejsc w Europie. To tu znajduje się drugi na świecie pod względem wielkości budynek, jakim jest Pałac Parlamentu, a także liczne muzea, skierowane zarówno do pasjonatów historii, kultury, jak i folkloru, prezentujące bardzo bogate kolekcje i zbiory. Wystarczy jednak odejść kilkaset metrów od centrum, aby poczuć socrealistyczny klimat tamtejszych szarych budynków z betonu. Z punktu widzenia większości turystów nie są one atrakcyjne, a nawet psują wygląd miasta, które staje się coraz bardziej europejskie, lecz to właśnie bez nich Bukareszt byłby kolejną stolicą nie wyróżniającą się na tle innych, wykreowaną wyłącznie w oparciu o jeden wiodący styl. W Bukareszcie byliśmy dwa razy. Pierwszy raz z wycieczką zorganizowaną czyli w d…byliśmy i g…widzieliśmy – bo taka jest prawda o zorganizowanych wycieczkach. Za drugim razem pojechaliśmy rok temu – dokładnie pod koniec marca, na własną rękę. Z moich obserwacji wynika, że Bukareszt i ogólnie cała Rumunia robią się coraz bardziej popularne. Wynika to to z cen biletów lotniczych, które w porównaniu do zeszłego roku bardzo mocno urosły. Bukareszt jako stolica ma całe mnóstwo połączeń lotniczych. Jak już wylądujemy na lotnisku Otopeni i zabierzemy nasz bagaż to musimy pomyśleć jak się dostać do centrum Bukaresztu, a w każdym razie tam gdzie mamy mieszkać. Mamy kilka opcji. Pierwsza to autobus. Autobusy są dwa – 780 kursuje od około 5:25 do 23:00 i jeździ na linii lotnisko – dworzec kolejowy, na którym przesiadamy się na metro albo inny autobus w zależności dokąd chcemy dalej dojechać. Drugi autobus 783 jeździ całą dobę – tyle, że mniej więcej co półgodziny. Za to ten autobus dojeżdża do ścisłego centrum Bukaresztu. Tutaj znajdziecie rozkład jazdy. Bilety zakupić można w kioskach na hali lotniska. Niestety nie ma czegoś takiego jak bilety jednorazowe. Trzeba kupić kartę na którą nabijane są bilety. Tutaj znajdziecie informacje o biletach. To jest pierwsza opcja. Drugą opcją są……taksówki. Tak, w Bukareszcie opłaca się rozbijać taksówkami, bo są naprawdę tanie. Taksówki na lotnisku nie weźmiemy sobie od tak na wejściu. Do zamówienia taxi są specjalne automaty, które na pewno każdy zauważy bo jest ich sporo i stoi przy nich kolejka ludzi. Do wyboru mamy kilka korporacji – o różnym standardzie i co za tym idzie różnej stawce. Automat jest prosty jak budowa cepa. Teoretycznie bo my mieliśmy mały zong, ale o tym w poście o samym pobycie w Bukareszcie. Klikamy gdzie trzeba i dostajemy wydruk z nazwą korporacji, numerem (będzie się wyświetlał na taksówce), numerem telefonu jakby trzeba było zadzwonić i dowiedzieć się co z tą taksówką, oraz z czasem oczekiwania. Wychodzimy z budynku i czekamy na swoją limuzynę. Nie ma czegoś takiego jak opłata za trzaśnięcie drzwiami. Płacimy tyle ile przejechaliśmy – łatwo sobie to przeliczyć w pamięci. Nikt nie naciąga – dostaje się paragon. Taksówka nie jest luksusowym zbytkiem tak jak w Polsce i każdego na nią stać. Z taksówki korzystaliśmy jeszcze dwukrotnie – wracając z dużych zakupów z centrum handlowego – wtedy również zapłaciliśmy jakieś śmieszne grosze i jadąc na są różne – jedne lepsze, inne gorsze to co jest ciekawe to przypięty pod nosem regulamin w którym podane są numery telefonów korporacji i w jaki sposób można składać reklamacje. Rumunia właśnie przechodzi pewne transformacje i bardzo walczy z korupcją. Wszędzie jest podkreślane to, żeby żądać paragonu. Jedna uwaga – Bukareszt jest niesamowicie zakorkowanym miastem. Czasami można całkiem płynnie przejechać przez miasto, a czasami może to trwać naprawdę długo. Świetnym środkiem transportu jest bukaresztańskie metro. Bilety kupuje się w budkach przy wejściu na peron u bardzo sympatycznych pań (w każdym razie my na takie trafiliśmy). Wygląda to trochę staro ale…..metro w Bukareszcie już trochę lat ma. Jeżeli chodzi o noclegi to wystarczy wpisać Bukareszt w którąś ze stron proponujących noclegi i zobaczymy, że z bazą noclegową w stolicy Rumunii absolutnie nie ma problemu. Mamy do wyboru hotele od tych super drogich do tanich, hostele, pensjonaty i apartamenty. My zarezerwowaliśmy sobie apartament w samym centrum miasta. Mieszkanie dwupokojowe z kuchnią i łazienką. Bardzo czyste, a co najważniejsze na samej Starówce. Zapłaciliśmy za nie naprawdę przyzwoitą cenę. Niestety właściciela nie widzieliśmy na oczy. Przyjechaliśmy dosyć późno i klucz odebraliśmy od….nie wiem jak określić tę osobę – ochroniarza bloku? Nie wiem czy jest to powszechne zjawisko, ale w bloku w którym wynajęliśmy apartament przy wyjściu z klatki był mały kantorek w którym siedział pan. Jeden był w dzień, a drugi w nocy. Ten pan miał dla nas klucz. Pan był straszny. Mówił grubym, przepalonym głosem, który za cholerę nie pasował do jego chudej postury. Przypominał Wilka z bajki Wilk i Zając. Trochę się go baliśmy, bo budziliśmy go z dwa razy, ponieważ nie mogliśmy trafić do naszego mieszkania. Klucz do mieszkania w dniu wyjazdu również zostawiliśmy u Pana pilnowacza. A oprócz tego w klatce był domofon. O knajpach i jedzeniu już pisałam i możecie sobie przeczytać tutaj i tutaj. W Rumunii nie jest strasznie drogo i można sobie spokojnie pozwolić na wizytę w restauracji. Jeżeli oglądacie program Hanny Lis to na pewno skojarzycie Dianei 4 w którym i ja byłam i koniecznie trzeba tam zajść coś zjeść (wieczorami są koncerty) – strona zajrzyj tutaj . To coraz bardziej popularne miejsce, które reklamują linie lotnicze Wizzair. Sieciówkę La Placinte – strona tutaj zajrzyj . I orientacyjne ceny zup i mięsa. To co może sprawić problem to zakup znaczków. W Rumunii póki co znaczki można dostać tylko na poczcie. Kartki są wszędzie. Problemem może być również znalezienie poczty ponieważ są one trochę pochowane. I jeszcze jedno – może być problem z porozumieniem się w języku angielskim. Zakupy. W Bukareszcie jest całe mnóstwo galerii w których są sklepy znanych nam sieciówek. Tak na prawdę to wszędzie to samo – nawet nasz Reserved jest w Rumunii. Bukaresztanki uwielbiają się stroić i widać to na ulicach. To co jest fajnego to mnóstwo małych butików w których można upolować takie ciuchy, których nie nosi pół świata. Do tego bardzo popularne są ciuchy folkowe i z Rumunii przywiozłam sobie już trzecią do mojej kolekcji bluzkę w stylu ludowym. Takie bluzki dostanie się również w sklepie wolnocłowym na lotnisku ale już w odpowiedniej cenie. Albo w sklepikach pamiątkarskich. Bluzki sprzedawane w takich sklepikach podobno są szyte i haftowane ręcznie i oczywiście kosztują krocie. Niestety z tymi bluzeczkami jest tak, że niektóre z nich tak naprawdę szyją małe, chińskie rączki. Niestety biznes na chińskich rączkach dociera już wszędzie. Do Rumunii dotarło już także szaleństwo pamiątkarskie. O tyle wszystkiego jest w bród to siatek ekologicznych wcale tak nie jest za wiele. Dostaniecie je na pewno w wolnocłówce na lotnisku Otopeni. Co jeszcze można przywieźć? Fantastyczne wina. I kosmetyki firmy Gerovital. To oryginalna, rumuńska marka kosmetyków do ciała. Widziałam, że powoli wchodzą również na polski rynek – co cieszy, ponieważ są naprawdę świetne. A na koniec bardzo ważna kwestia czyli – bezpieczeństwo. Jak już wielokrotnie podkreślałam w postach o Rumunii, Rumuni to nie to samo co Romowie czy Cygani. Rumuni to Rumuni a Romowie to Romowie. Pewnie się zdziwicie jeżeli Wam powiem, że Cyganów jest więcej w Sztokholmie niż w takim Bukareszcie. Owszem widzi się ich siedzących pod sklepami, na murkach ale nie siedzą i nie żebrzą tak jak to robią w Sztokholmie tylko coś sprzedają. Istnieją oczywiście osiedla-getta w które lepiej się nie zagłębiać. Każdy Rumun będzie też przestrzegał przed Cyganami. Nas nikt nie zaczepiał i nie okradł. Trzeba mieć po prostu dokumenty, pieniądze i sprzęt na oku – czyli tak jak wszędzie bo okraść nas mogą w każdym państwie nawet we własnym. Dlaczego tak to podkreślam? Dlatego, że słyszałam wiele paskudnych opinii o Rumunii – że kradną dokumenty, sprzęt, oszukują, że mega bieda i takie różne (i słyszałam to od osób, które spędziły w Rumunii może jeden dzień). Rumunia to nie ten sam kraj co kilkadziesiąt lat temu i jeszcze trochę i prześcignie w rozwoju Polskę. Polecam wypad nawet na sam weekend do Bukaresztu żeby się przekonać na własne oczy jak sympatyczni są Rumunii, jakie pyszne mają jedzenie i jak wiele ciekawych rzeczy można zobaczyć w ich stolicy. Niestety w czasie naszego pobytu nie udało nam się odwiedzić obiektów muzealnych, ale mamy w planach jeszcze przynajmniej jedne odwiedziny, więc kiedyś będzie kolejny post o muzeach. 4 czerwca 2019 Bukareszt (rum. București) jest miejscem, w którym można zakochać się bez reszty. Jego wspaniałe zabytki, a także wąskie, czarujące uliczki, każdego roku przyciągają dziesiątki tysięcy turystów z całego świata. Jakie jeszcze atrakcje czekają na przyjezdnych w stolicy Rumunii? Sprawdźmy to już teraz. Oto lista 11. najważniejszych atrakcji w Bukareszcie: 1). Pałac Parlamentu (rum. Palatul Parlamentului) – najważniejszy symbol stolicy Rumunii, a także jeden z największych budynków na świecie. 2). Piata Revolutiei (Plac Rewolucji) – imponujący plac, wokół którego znajdują się ważne bukareszteńskie obiekty, Narodowe Muzeum Sztuki (Muzeul Naţional de Arta) oraz Cerkiew Kretzulescu (Crețulescu). 3). Ateneum Rumuńskie (Ateneul Român) – sala koncertowa zaprojektowana przez francuskiego architekta Alberta Gallerona. 4). Park Herăstrău (lub Park Karola II) – największy park w stolicy Rumunii. 5). Calea Victoriei (Aleja Zwycięstwa) – najbardziej reprezentacyjna ulica Bukaresztu, wzdłuż której wznosi się wiele secesyjnych budowli, cerkwi, teatrów oraz eleganckich sklepów. 6). Łuk Triumfalny (Arcul de Triumf) – charakterystyczna budowla usytuowana w północnej części Bukaresztu. Swoim wyglądem przypomina paryski pierwowzór. 7). Plac Uniwersytecki – popularne miejsce spotkań w stolicy Rumunii. 8). Dzielnica Lipscani – najstarsza część miasta, w której zachowało się wiele XIX-wiecznych kamieniczek w stylu secesyjnym. Ciekawostka! Nazwa dzielnicy (Lipscani) pochodzi od kupców, którzy w odległych czasach przybywali tu z towarami z odległego Lipska. 9). Zajazd Manuka – najstarszy hotel w mieście. 10). Ogrody Cişmigiu – publiczny park zlokalizowany w samym sercu Bukaresztu. Atrakcje dla zwiedzających: • blisko 30 tys. gatunków roślin, • wypożyczalnia łódek, • ogródek piwny, • specjalne stoliki do gry w szachy. 11). Pałac Banku Oszczędnościowego – budowla charakteryzująca się najpiękniejszą neoklasycystyczną fasadą w mieście. Najciekawsze obiekty sakralne w Bukareszcie – Katedra Patriarchalna w Bukareszcie (rum. Catedrala Patriarhală din Bucureşti) – główna świątynia Rumuńskiego Kościoła Prawosławnego. W jej wnętrzach przechowuje się relikwie patrona Bukaresztu – św. Demetriusza Nowego. – Monaster Antyma – prawosławny męski klasztor. Pomysłodawcą budowy obiektu był metropolita Wołoszczyzny Antym. – Monastyr Stawropolski – prawosławna świątynia zbudowana w 1725 roku. – Cerkiew Kretzulescu (Crețulescu) – cerkiew prawosławna usytuowana w samym sercu Bukaresztu. Została wzniesiona w latach 1720 – 1722. – Cerkiew Księżniczki Bălașy (Wniebowstąpienia Pańskiego) – miejsce, w którym są przechowywane relikwie św. Grzegorza z Nyssy, biskupa Nyssy. – Monaster Wojewody Radu – prawosławny męski klasztor zbudowany w XVI wieku. – Cerkiew Księcia Michała (Biserica Mihai Voda) – miejsce, które przykuwa uwagę charakterystyczną dzwonnicą. Bukareszteńskie muzea, które koniecznie powinieneś odwiedzić – Muzeum Historii Naturalnej im. Grigore Antipy (Muzeul de Istorie Naturala Grigore Antipa) – według specjalistów jest to jeden z najstarszych tego typu obiektów na świecie. – Muzeum George Enescu (Muzeum George’a Enescu) – klucz do poznania twórczości rumuńskiego kompozytora, skrzypka, pianisty oraz dyrygenta. – Narodowe Muzeum Sztuki (Muzeul Naţional de Arta) – muzeum dysponujące ponad 100 tys. dzieł sztuki europejskiej. Znajduje się w Pałacu Królewskim. – Muzeum Wsi (Muzeul Naţional al Satului „Dimitrie Gusti”) – najstarsze, a także największe muzeum na wolnym powietrzu w Rumunii. Placówka została założona w 1936 roku i zajmuje ponad 100 tys. m². – Stary Dwór (Curtea Veche) – dawna siedziba książąt wołoskich. Mieści się w dzielnicy Lipscani. – Muzeum Geologiczne (Muzeul de Geologie) – miejsce, w którym możemy zobaczyć skamieliny, a także inne okazy przyrody nieożywionej. – Muzeum Rumuńskiego Chłopa (Muzeul Ţaranului Român) – muzeum urzekające bogactwem zbiorów. Dodatkowa atrakcja Bukaresztu: Sky Bar – bar zlokalizowany na najwyższym piętrze budynku Dorobanti. Zobacz Również

co warto zwiedzić w bukareszcie